sukienki
19 września 2023
szydełko 10,0 mm
Zużycie: 5 motków (900 m)
Hug (Kokonki)
kolor: ecru
nr koloru: H01
5 motków x (180 m/100g)
Panirobootka
Moje Ontario, które w zamyśle miało być oversize’owym swetrem, przeobraziło się w sukienkę, a w każdym razie swetro-sukienkę… Zakupiona na ten projekt włóczka Hug od Kokonków w kolorze śmietankowym bardzo mi się spodobała - ma fajny skręt, nitka jest przyjemnie jednolita, zupełnie bez tendencji do rozwarstwiania i „wełniana” w dotyku, mimo stosunkowo niewielkiej zawartości wełny. Ontario to sweter bufiasty, czyli taki jak lubię i bardzo byłam ciekawa przerabiania takim grubym „szydłem”. Zaczęłam i zrobiłam ściągacz i parę rzędów, dzianina zaczęła mi wychodzić mocniej ażurowa niż powinna wg wzoru i olśniło mnie, że robię błąd - półsłupki nawijane zamiast zwykłych!!! Przyczyną jest to, że uczyłam się ze strony Dropsa, gdzie jest inna nomenklatura szydełkowych ściegów… i jeszcze czasem to ze mnie „wyłazi”. Jednak zamiast spruć stwierdziłam, że tak mi się podoba i …… dokończyłam cały sweter! Tak więc moje Ontario ma taką najpierw niezamierzoną, a później już świadomą modyfikację: półsłupki nawijane zamiast zwykłych. Z efektu jestem zadowolona, to kawał fajnego swetrzyska i aż dziw, że wyszło to z zaledwie pięciu motków Hug. Rękawy są obłędne, a całość nabrała charakteru dzianinowych sukien z lat osiemdziesiątych.
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany
