coś "na górę"
13 maja 2023
druty 5,5 mm
Zużycie: 2,9 motka (667 m)
Melody (YarnArt)
kolor: różowy
nr koloru: 895
2,9 motka x (230 m/100g)
Drops Design (Drops Garnstudio)
Wzór Shore Line zachwycił mnie i jakiś czas szukałam odpowiednio interesującej włóczki, żeby go wydziergać i podkreślić urodę projektu. Pięknym znaleziskiem okazała się włóczka Melody YarnArt. Włóczka jest bardzo specyficzna, nie tylko ze względu na strukturę pokrytej delikatnym meszkiem tasiemki, ale też metaliczny połysk. Tasiemka jest utkana z poliamidu i jakkolwiek to „utkanie” jest wyraźnie widoczne w motku, to w udziergu już nie - struktura staje się bardziej jednolita. Włóczka jest niesamowicie miękka, wręcz „milusia” w dotyku, pokryta jedwabistym mikro włoskiem, za który odpowiada dodatek wełny. Połysk metaliczny, czy też perłowy, powoduje, że udzierg wygląda na luksusowy ;) Bluzka jest dziergana w jednym kawałku, top down, poszerzana do dołu, co sprawia, że nie ma nudy - trzeba podążać za kilkoma następującymi po sobie, różniącymi się schematami, na pozornie ten sam wzór. Obszycie rękawków jest robione francuzem na końcu. Przestrzegam tylko, żeby starać się nie zahaczyć włóczki, bo z tej tasiemkowej struktury łatwo wyciągnąć pojedynczą niteczkę poliamidu i problem gotowy. Więc raczej z dala od kocich pazurków i tym podobnych atrakcji :)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany
